O tym, w jaki sposób zgodnie z prawem można ominąć zakaz handlu w niedziele, mówiono już wiele razy. W efekcie po „Żabce” kolejne sieci handlowe przekształcają się w placówki pocztowe. Co za tym idzie, nie trzeba było długo czekać na odpowiedź rządzących, którzy planują zakończyć ten proceder.
Najbardziej rozpoznawalną spożywczą placówką pocztową jest „Żabka”. Relacje związkowców z NSZZ Solidarność oraz liczne kontrole inspektorów pracy spowodowały wniesienie projektu uszczelnienia przepisów przez posłów PiS. Procedury trwają już kilka lat, a franczyzobiorcy „Żabki” nagminnie w sądach wygrywają z Państwową Inspekcją Pracy. Dlatego właśnie inne sieci postanowiły pójść wydeptaną ścieżką. Obecnie Stokrotka Express, Prim Market, Abc, Lewiatan, Delikatesy Centrum, Euro Sklep, Al. Capone, Sklep Polski, Topaz, Intermarche, Biedronka i wiele innych marek działa jako placówki pocztowe lub lada moment zacznie. Czasem dotyczy to wszystkich sklepów, a czasem wybranych punktów. Tym samym z miesiąca na miesiąc lista placówek się wydłuża, ponieważ jest to sposób na legalną działalność w niedziele. Tym samym w Polsce jest już co najmniej kilka tysięcy takich punktów.
W związku z tym Solidarność chce zaproponować zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości. Chodzi o wprowadzenie zakazu sprzedaży napojów alkoholowych przez placówki pocztowe. Tym samym sklepy zaczęłyby mieć dylemat, czy handlować w niedziele, czy sprzedawać alkohol. Oczywiście Poczta Polska dalej mogłaby otwierać swoje punkty, jak do tej pory. Wśród związkowców widać dużą determinację, nawet jeśli musieliby rozpocząć procedurę obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej i zebrać 100 tysięcy podpisów.